Poetry

JoT Eff


older other poems newer

25 february 2011

Geny

Ojciec nigdy nie był dobrym alkoholikiem,
ani samobójcą. Udało mu się jedno
i drugie, ale po wielu próbach.
 
Źle znosił życie. Bardziej nadawał się
na martwego. Kochałam go i nie
rozumiałam. Jolka twierdzi,
 
że jestem taka sama. Wściekam się,
bo cóż może wiedzieć ktoś, kto miał
z nami tylko wspólną klatkę schodową.






z cyklu "z Jolką"
czyta Wanda Szczypiorska
http://www.supershare.pl/?d=ED1AEEA32






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1