28 january 2011
żądam rewanżu
mówisz że można jeszcze wierszem
choć postawiło kropkę życie
że horyzonty skrywa szersze
choć w zwrotkach tłoczno od przemyśleń
porozmawiajmy zatem proszę
popełnić zechciej kilka wersów
twoją powagę zmienić w psotę
potrafię tak jak tęczę w deszczu
że chciałeś miękko jeszcze wczoraj
zaakcentować koniec zdania
nie zrozumiałam biedna głowa
musisz wybaczyć bo sprzątałam
kurze strzepnęłam z najwcześniejszych
tych w których warkocz lśnił od jaskrów
i z tych wśród których grały świerszcze
gdy pióro nocą po omacku
mówisz że można jeszcze wierszem 
że się wśród zwrotek rozuśmiecham
więc nie obiecuj budząc dreszcze
żądam rewanżu nie każ czekać
Poetry
Prose
Photography
Graphics
Video poems
Postcards
Diary
Books
Handmade