Poetry

Teresa Tomys


older other poems newer

16 october 2012

zmienne

twoje dłonie mają złoty dotyk
jak jesienne liście
delikatnie oplatają
jest w nich ciepło
nie szeleszczą
nawet słychać w ich miłosną nutę
ładnie grają
łagodności mają wiele
tylko czasem
szorstkość też w nich ma
jakieś niepotrzebne miejsce
w pięść zwinięte prawie krzyczą
kołysane twoją złością czasem biją
ale potem
znowu będą jedwabnym motylem

X.2012






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1