Poetry

Teresa Tomys


older other poems newer

5 april 2020

nie wstydź się czasu

w kurzych łapkach jest cała prawda o mnie
każdy dzień ma swoją opowieść
wiele zawiera w nawiasach
by spamiętać wiążę supły
nie wiedziałam że zapomnę
 
coraz częściej
zaskakuje mnie cisza
sadzę wiosenne kwiaty
tak pięknie pachnie ziemia
gram w zielone od wielu lat
 
napełniam swój dzban po brzegi
od stóp aż po głowę
za sobą zostawiam dziewczynę
witam szczęśliwą kobietę
podobną do niebieskiej ważki
 
gotowa na wskrzeszenie
buduję domek z kart
dzień po dniu
zwyczajnie w świecie wyobraźni
z czarnym kotem na progu
 
IV.2020/T.Tomys
 
 






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1