3 may 2011
pamięć
otwiera
swoje szare oczy
której brakowało
foremnych symboli 
czasu
nie wiadomo dlaczego
studnie pełne są gwiazd
a gołąb nie wraca do
arki
odrzucone zdania tkwią
w najodleglejszym zakątku niewiedzy
nikt nie ceni milczenia
jako bojownika zdolnego
obronić rumowisko prawdy
zawoalowana pamięć
pali wszelkie dobro i zło
trotuarami mysli 
gonią
rozdarte rozmowy
niezapisanych słów
przygniecionych niewidocznym
ciężarem kamiennych odrętwień
czas
zazielenił otwarte już oczy
symboliką kamiennych
pejzaży
Poetry
Prose
Photography
Graphics
Video poems
Postcards
Diary
Books
Handmade