Poetry

ewa radecka


ewa radecka

ewa radecka, 6 february 2012

wiek męski

nie
nie jesteś
impotentem
tylko się nie chce
nie możesz
ciągle tak samo to samo
a gdyby znowu młodość
pakt Fausta
to co by było
za szybko za łatwo
wszędzie
więc może
jednak jest dobrze


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

ewa radecka

ewa radecka, 27 january 2012

potęga smaku oraz wyobrażni masowej

pij mleko
będziesz wielki
i biały
ponad śnieg bielszy
pij kawę
będziesz czarny
nowy Mesjasz
Obama
te rzeczy
pij wódę
bądż przejrzysty
przejrzy poeta
przeklętz
szalony
gorący wulkan
Wenus z Willendorfu
zmieni się w Twiggy
a kaczątko w łabędzia
jeszcze będzie przepięknie
prawda


number of comments: 1 | rating: 7 | detail

ewa radecka

ewa radecka, 16 january 2012

no więc jak to jest

wszystko dzielimy
więc nic nie jest moje
powietrza prądy woda w oceanie
krew w moich żyłach
krwią jest mojej matki
a tupot słoni w dalekiej sawannie
wibracje wzbudza
aż po krańce ziemi
a jeszcze fale
radiowe i inne

nieprzenikniona i ciemna materia
strumienie cząstek z całego kosmosu
krzyżują ludzkość
w sztychu nieustannym
łoże dzielone
nieznośnie uwiera
a więc samotność
nie ma samotności
jest tylko pustka
może się odważę


number of comments: 0 | rating: 4 | detail

ewa radecka

ewa radecka, 3 november 2011

piękno czai się wszędzie

piękno czai się wszędzie
atakuje
bezsensem cudnej urody
a ludzie tylko gadają
ważą liczą
spieszą się

blokuję
ich ścieżki szalone
daremnie
ta cisza
nie każdemu
jest dana


number of comments: 1 | rating: 4 | detail

ewa radecka

ewa radecka, 13 march 2011

nostalgiczność

liść zeschły
czy wspomina
swoje młode lata
gdy wzrastał
ziarenkiem
ku dębu wyżynom
kropla śliny
czy pamięć
o wszystkim zachowa
sny
marzenia
wysiłki
Odysa podróże
DNA bezduszne
program
z komputera
zgwałcił
czy niewinny


number of comments: 0 | rating: 7 | detail

ewa radecka

ewa radecka, 12 march 2011

zazdrość

wymieniali
spojrzenia
lubieżne a sprośne
uśmiechy
krzyżowali
wdychali oddechy
rąk nie spletli przezornie
bo jedna z obrączką
ku wolnej ciążyła
lecz się powstrzymała
potwór zazdrości
o zielonych oczach
co Szekspirowi
dał się już we znaki
wżarł się w samo serce
życia mnie pozbawił
w kolejce podmiejskiej
tym tyglu ludzkości


number of comments: 2 | rating: 7 | detail

ewa radecka

ewa radecka, 11 march 2011

dzień zaduszny

więc znowu
morduję
po cichu
ostrożnie
wspomnienia
wbijam na pal
lub duszę we śnie
osoby dawno zmarłe

najgorzej z miłością
wypływa oślizgła
nie da się utopić

duch Banka
śmieje się szyderczo
już go ktoś inny załatwił


number of comments: 2 | rating: 7 | detail

ewa radecka

ewa radecka, 10 march 2011

pożyjemy zobaczymy

w poczekalni życia
na schodkach banału
staruszka
którą będę
czeka
wytrwale
obraca
fotoplastikon
przeszłości
nieśmialo
głaszcze klamkę
do lepszego jutra


number of comments: 2 | rating: 6 | detail


  10 - 30 - 100






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1