Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

6 february 2012

List

Ksiądz Kordecki wśród obrońców procesję prowadzi
z rozmodlonych zakonników, szlachty i czeladzi.
Nie przeniknie naszych szańców zdrada, obcych zmowa.
Oblegani ocaleją! Walczy Częstochowa!

Lud się burzy. Obcych goni! Zamieszanie czyni.
Kmicic nie był winny zdrady. To on jest Babinicz!
Elektor obcych porzuca - wróci do Korony.
Potop minie i kraj wiosną będzie wyzwolony!

Pan Czarniecki bardzo mocno siły obcych kąsa.
Pan Zagłoba partię zbiera i podkręca wąsa.
Ciężka zima nas ścisnęła. Mróz siarczysty trzyma.
Całuję rączki Waćpanny. List gońcem wysyłam.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1