Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

24 march 2012

Przedsiębiorstwo "LUDZKOŚĆ"

Przedsiębiorstwo "LUDZKOŚĆ" skończyło selekcje.
Dozbroiło straże. Wzmocniło inspekcje
i zaostrzać będzie warunki przeżycia,
ba nadzieja stada była tycia - tycia,
na to że jest w stanie cokolwiek tu zmienić.
Każdy porcję chleba powinien docenić!

Przedsiębiorstwo "LUDZKOŚĆ" ma ogromną skalę,
ale funkcjonuje po prostu wspaniale
i choć wszyscy widzą przeogromne dymy -
myślą: - Tam są inni! My się obronimy!

Jest gorzej - to trudno. Jakoś przeżyć trzeba.
I tak w końcu wszyscy trafimy do nieba.
Strażnicy być muszą i komendantura.
Muszą też być kapo, obozowa góra,
druty i podziały, codzienne apele.
Można przecież przeżyć dostając niewiele.

Przedsiębiorstwo "LUDZKOŚĆ" jest mało wydajne,
więc wprowadzać musi stany nadzwyczajne:
wysyłki, transporty, masowe niszczenia.
Potrafi się zmienić i chce dalej zmieniać!

Jedno zagrożenie przedsiębiorstwu grozi.
Obawia się buntu - ucieczek powodzi,
bo jeżeli naraz ruszą wszystkie stada -
to nie im, lecz Firmie zagrozi zagłada!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1