Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

13 april 2012

Cztery Raporty

I.
Panie Premierze! Raport. Mossad.
Mają rozmowę z Sijewiernego.
Siedział na końcu. Młody chłopak -
te strzały to właśnie do niego.

Potrzebny będzie teraz przeciek.
Jakaś sugestia - niekonkretna.
Wrzucimy coś im w internecie.
Ok! Ok! - Robota świetna!

II.
Macie już raport z tej Gołdapi?
Jest! Był od dawna w Pentagonie.
Dzwonił! - Podnieść się nie potrafił.
Na końcu siedział gdzieś w ogonie.

Kto oprócz nas coś może wiedzieć?
Słucha wszystkiego także Mossad.
Ok! Musicie się dowiedzieć.
Teraz... to im zabraknie posad.

III.
Jak tam? Zadanie wykonane?
Dwa samobójstwa. Utopienie.
Mają nagrania. Przerąbane!
Róbcie co trzeba. Nic nie zmienię.

IV.
To przecież fikcja literacka!
Co wy mi tutaj podsuwacie?
A jeśli nie panie Premierze?
To komuś się zatrzęsą gacie...






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1