Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

19 april 2012

Procedura

Jak się z sądem witał Cyba,
gdy go oddzielała szyba?
Czyżby sądy tu mniej grzeczne?
Uprzedzone? Niebezpieczne?

Nie piszą nic w internecie.
Nie znajdziecie ich w gazecie.
Nie dowiesz się tak, jak w Oslo -
O co tu właściwie poszło?

Nie wiadomo o co chodzi,
gdy się u nas strzela - w Łodzi,
a w Norwegii rzecz jest znana,
chociaż u nas przemilczana.

Cicho jest, kiedy dotyka
karabinu polityka.
Nawet zdania nikt nie powie,
kiedy strącają bombowiec.

Urywa się wszelkie gadki
stwierdzając - to są wypadki!
O wypadkach nie wypada
szczegółowo opowiadać.

Gdy się jednak ktoś upiera -
Wina tego, co przy sterach!
Gesty są tu wykluczone.
Sąd wita tylko obronę!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1