Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

13 june 2012

Proszę się nie śmiać z niedźwiedzia!

Proszę nie drażnić niedźwiedzia!
To on tu jest od drażnienia!
Kto jeszcze o tym nie wiedział,
ten może pójść do więzienia!

Nie można można go denerwować,
bo w złości może ujawnić
to, co prosili - by schował,
jego wczorajsi podwładni.

A wtedy nawet drażniącym
nie będzie wcale przyjemnie.
Dziś za to całkiem niechcący
można oberwać po gębie!

Sądy są już bardzo sprawne,
a kary ostre - surowe.
Wróciły zwyczaje dawne,
więc lepiej licz się ze słowem!

Proszę niedźwiedzia nie złościć!
Władza stanowczo lud prosi.
Chce tu się u nas rozgościć.
Nie każmy mu się wynosić.

I tylko bardzo prosimy
nie siadać na  balustradach!
I żartów już nie stroimy!
Do fosy można powpadać!

Cenzura będzie pilnować.
Niech niedźwiedź spokojnie śpi.
Rząd wie jak ma się zachować.
Zamknijcie już usta...Ciiiii!!!

Tak głoszą  nam trybunały
i tylko maleńki Zdzisio
sypie z rękawa kawały:
Patrz tato zamknięty misio!

Dlaczego on tak się kiwa,
jakby się na coś nie zgadzał?
I pomrukuje coś chyba.
Być może śmiech mu przeszkadza?






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1