Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

25 august 2012

Przed wrześniem

Anglosasi - władcy nasi
pół wieku po wojnie,
nie przestają wojną straszyć.
Trudno żyć spokojnie.

Kagiebiści, socjaliści
jeszcze w pierestrojce.
Rosną Chiny. Nie widzimy,
co robią pod kojcem.

Wojny pełzną po obrzeżach,
lecz tej wielkiej nie ma.
Ktoś na pewno się przymierza.
Spokojna jest scena.

Mimo trudów, jest to sukces.
Warto go doceniać.
Świat się może zmienić wkrótce,
jak wszystko się zmienia.

Pamiętamy tamten wrzesień
po przepięknym lecie.
Ludzka pamięć też ma jesień
i wspomnienia niesie.

Niech nam służą. Dobrze wróżą
pomimo kłopotów.
Niech w przeszłość będą podróżą,
byś dzisiaj był gotów.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1