Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

26 august 2012

Skąd wieje wiatr?

Ja za tym nie pójdę,
bo przed tym ostrzegam.
Wolę drogi spójne.
Podzielić się nie dam!
 
Mimo różnic wielkich
nie chcę konfrontacji.
Prowokacji wszelkich.
Dziury w demokracji.

Destabilizujcie
dziś lepiej mocarstwa!
Mnie w nos pocałujcie!
Nie znoszę szachrajstwa!

A najbardziej wstrętna
jest mi prowokacja,
gdy struna napięta
potrzebna jest spacja.

A nie dolewanie
oliwy do ognia!
Tu się nic nie stanie!
Polska nie pochodnia!

Tu nie jest Afryka
i nie Bliski Wschód!
Zła to polityka.
Z daleka czuć smród.

Ja za tym nie pójdę,
bo przed tym ostrzegam.
Wolę drogi spójne.
Podzielić się nie dam!

Choć po obu stronach
iskrzą zapalniki.
Nikt mnie nie przekona!
Dość tej polemiki!

Polska - nie boisko!
Mój dom ringiem nie jest!
W nosie mam to wszystko,
bo wiem skąd wiatr wieje!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1