Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

13 october 2012

Upadek Golema

Wszystko to by nam odebrać chęci.
Zamieszać rozum. W głowach zakręcić
i uświadomić siłę przekazu.
Nie pomyślano przy tym ni razu
o naszych prawach, o Konstytucji.
Nie ukrywano zła, prostytucji
i ordynacji jaka tu włada.
Ten, który większość w sejmie posiada
może, co zechce z narodem zrobić.
Stłamsić, zakazać, a nawet dobić!
Wyśmiać, ośmieszyć, nałożyć brzemię.
Berezy warte takie rządzenie!
Prędzej, lub później bunt się narodzi!
Pierwsi po kamień schylą się młodzi.
Ostatni, którzy czytają wiersze.
Jednak to wiersze prawdy najszczersze
ludziom najgłębiej uświadamiają.
Dlatego strofy z mównic czytają,
cytując często tekst z internetu.
Zło się poważnie boi poetów,
bo im najwcześniej myśl podpowiada,
kiedy się kłamstwa Golem rozpada.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1