Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

4 november 2012

Siła wyższa

Niektórzy chcą, by nimi rządził barak.
Już tacy są i mają to we krwi
i chociaż nie wiem, jak byś się nie starał -
Musi być barak. Tylko barak, albo nikt!

Inni znów chcą, by czarne było białe
i wybieliliby najczarniejszą czerń,
a choć metody mają bardzo doskonałe
zawsze zostaje na skrzydłach jakiś cień.

Swojej natury wilk żaden nie odmieni.
Jak dotąd owcę sklonować się dało,
lecz telewizja rzeczywistość umie zmienić.
Ludzie uwierzą, że tak było. Tak się stało.

Wygrywa ten, kto pierwszy to ogłosi.
Kto trzyma media i posiada CNN.
O sprostowanie już nie warto nawet prosić.
I w środku nocy powiedzą, że to dzień.

Może nie tutaj, ale gdzieś na antypodach.
Komisja to potwierdzi - To jest fakt!
A komentator od siebie jeszcze doda,
że piątej klepki wątpiącym chyba brak!

Niektórzy chcą, by nimi rządził barak.
Już tacy są i mają to we krwi
i chociaż nie wiem, jak byś się nie starał -
Musi być barak. Tylko barak, albo nikt!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1