Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

8 november 2012

Naród

Największa ludzka wspólnota.
Inne już nie są prawdziwe.
W radości, walce, kłopotach
naród jest mocnym ogniwem.

Sam siebie pozbawia siły,
kto chce się kłócić i dzielić.
Różnice są. Zawsze były!
Ludzie się troszczyć umieli.

A troska o dobro wspólne
to właśnie jest polityka.
Na sprawy ważne, ogólne,
nie można oczu zamykać.

Władza iść musi z narodem.
Nie z głównym nurtem odpływać.
To jest najczęstszym powodem,
że lud się władzy pozbywa!

Zła władza, zła polityka,
co obcej ręki się trzyma,
chociaż majstruje w wynikach,
padnie w kolejnych zadymach.

Bo wolność i niepodległość
to walka o dobre rządy.
Osunąć trzeba uległość
i obce, wrogie poglądy!

Na nic się zda wsparcie obce,
policje, służby i straże.
Nie zwiedzie kraj na manowce,
kto był tu złym gospodarzem.

Naród - największa wspólnota.
Inne już nie są prawdziwe.
W radości, walce, kłopotach
naród jest mocnym ogniwem.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1