Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

12 january 2013

Czas po czasie

Nie każdy da się
mediom i prasie.
Piana na masie
większa zbiera się.
Po pewnym czasie
staną w impasie
tuzy jak Grasie
i trutnie z pasiek.

Nie wszystko da się
ukryć w hałasie,
choć nadal gra się
nisko na basie.
Nikt na tej trasie
się nie napasie.
Kraj ledwo pcha się,
na resztkach w kasie.

Jeszcze trzyma się.
Łkają kochasie.
Bardziej nie da się
zacisnąć w pasie.
Chłód zniszczył zasiew.
Trudniej klęka się.
Lud pokiełbasił
schedę po Kwasie.
Ciszej grubasie!
Cóż, pecha ma się.
Unosi mgła się.
Jest czas po czasie.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1