Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

14 january 2013

Mnie nikt nie przekona

Oberwali w Somali.
Pojechali do Mali.
Propaganda wojenna
ich chwali.
Po robocie - robota.
Ruska przeszkadza flota.
Ciągle jeszcze się nie dogadali.

Znikły rakiet ogony.
Niewidzialne mkną drony.
Głowy ludzkie spadają jak sople.
Poleciało kazanie.
Uciekają chrześcijanie.
Zamazano przekazy okropne.

Podzielili nagrody
za rozdarte narody
i Al Kaida usiadła przy stole.
Pastuch bydła watusi
już pilnować nie musi.
Większe stada zagarnia w niewolę.

Z łotrem każą się bratać.
Wojowali przez lata,
ale im się spodobał socjalizm.
W zamian za wielkie żarcie
pragną spotkać się w Jałcie
do podziału są słabi i mali.

Prawa są nieprawdziwe,
a co żywe jest chciwe
i chce zgarniać cudzymi rękoma.
Ludzie to przerabiali:
"wasal moich wasali...",
a do tego mnie nikt nie przekona!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1