Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

27 january 2013

Wdzięczność

Taniec kulawych.
Wielkie oprawy.
Ramy obrazu są puste.
Jak wyzwolenie
gruzów Warszawy
galerią jest krzywych luster -
tak marsze śmierci,
ewakuacje,
wywózki i przeniesienia,
nie opiewają zwycięzców sławy
i cieniem są wyzwolenia.

Obóz bez ludzi.
Nikt się nie trudził.
Bojcy stanęli zdziwieni,
że się nie bili, a wyzwolili
prawdziwe piekło na ziemi.
Chwała im za to.
Wyroki katom.
Armii Czerwonej - pokłony.
Sława i duma.
W Mauthausen umarł
Oświęcim - Już wyzwolony!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1