Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

28 january 2013

Biedroneczka

Przyfrunęła na obłoku.
Siadła.
Dawno miałem ją na oku.
Zbladła.
Bardzo prosi mnie o spokój.
Zgadła?
A ja wolno. Krok po kroku.
Padła.
Usiąść wcale nie zamierza.
Czuje?
Rozpoznała dokąd zmierzam
Protestuje,
protestuje,
protestuje...

Szybkie myśli są gorące.
Parzą.
Po co kropki są biedronce?
Z twarzą?
Rozłożyć trzeba skrzydełka.
Każą!
Obawa była niewielka.
Włażą.
Niebezpieczne jest fruwanie
w ruję.
Bajki bardzo lubią panie,
więc
całuje
całuje
całuje...






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1