Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

2 february 2013

Scentrowany wehikuł wyborczy

Wehikuł wyborczy. Scentrowane koła.
Może wiejski kowal naprawić go zdoła.
Pokręcone drogi. Wszędzie wielkie dziury.
Biega po nich tylko głodny kundel bury.
Kiedyś do służb wszelkich brali tu owczarki,
ale kundel lepiej penetruje garnki
i z pustego lepiej umie się pożywić.
Wehikuł wyborczy. Nie ma co się krzywić.
Siedzą na nim tylko sami sekretarze.
Scentrowane koła. Europa marzeń.
Mówią, że metoda jest tu tylko jedna -
jechać można dalej na obręczach z drewna.
Wóz jest drabiniasty. Słomy się dołoży
i ktoś na tym wyjdzie może nie najgorzej.
Kiedyś wehikuły pchała tutaj Hania.
Teraz kundel bury naiwnych nagania.
Debaty! Debaty! - krzyczą wszyscy chórem.
W telewizjach ciągle widać zapchajdziurę.
Wyboru nie mamy. Opcja tu jest jedna:
Miała krakowianka pajacyka z drewna.
Pajacyka z drewna - baletnicę z wosku.
Targować się trzeba zawsze po krakowsku.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1