Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

24 february 2013

Architektom Nowego Porządku

Nie taki podział się ludziom marzy:
człowiek-nadzorca, człowiek-maszyna,
a wszyscy w służbie kilku cesarzy.
Ktoś się sprzeciwi i plan zatrzyma!

Żadne obroże i biotechnika
śledząca ciągle mniejszego brata
nie upilnuje wam niewolnika.
Wolność cenniejsza jest niż zapłata.

Znienawidzone: "Arbeit macht frei"
nie może wrócić nad żadną bramę,
bo każdy człowiek na drodze swej
zechce poznawać szanse nieznane.

Żadna hodowla i genetyka
nie ukształtuje dla was cyborga.
Nieludzka dzisiaj jest polityka,
lecz wkrótce zniknie uśmiech na mordach.

Jest jeszcze młodość, prawa natury.
Chcesz wrócić z tarczą? - Będziesz na tarczy!
Jest Palec Boży! Wskaże cię z góry.
Jedno kiwnięcie na was wystarczy.

Totalitaryzm nie wygra z Duchem.
Żadna strategia nie zniszczy myśli!
I cesarz bywa ludzkim okruchem.
Eugeników na Marsa wyślij!

I piramida i Wieża Babel
nigdy nie były i nie są wieczne.
Plan się nie uda! Zjecie tę żabę!
Ludzie wybiorą życie bezpieczne!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1