Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

20 march 2013

Chcę być piachem. Nie kamieniem!

Chcę być piachem koło piramidy.
Nie kamieniem, na którym się wspiera.
Leżeć sobie. Poczuć luz prawdziwy.
Nic nie znosić. Nie popierać. Nie wybierać.

Grzać się w słońcu między podobnymi
i tam lecieć, gdzie mnie wiatry rzucą.
Nie wesprą nic źle ociosanymi,
więc się cieszę, że mnie gniotą. W końcu skruszą.

Nie obchodzą mnie nieznani - tam na górze.
Ci nade mną, którzy cisną mnie za bardzo.
Pękłem nie raz. Nie wytrzymam chyba dłużej.
Mam nadzieję, że mnie zrzucą, mną pogardzą.

Chcę być piachem koło piramidy.
Nawet jeśli mnie nadepną nieuważnie.
Nie kamieniem, który wznosi grób fałszywy.
Obrobionym, ociosanym za dokładnie.

Chcę być piachem przerzucanym przez naturę,
a nie klockiem w jakiejkolwiek układance.
Wraz z innymi tworzyć żywą wydmę, górę,
a nie leżeć spięty klamrą lub kagańcem.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1