Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

31 march 2013

Wielkanoc w białej sutannie

Wielkanoc z bielą sutanny.
Papieska, zaciszna, swojska.
Nie zapowiada nam manny
ojcowska świąteczna troska.

Śnieżyca - biel zaściankowa
skupiła w domach rodziny.
Nadzieję każdy z nas chował.
Dziś wiemy - to koniec zimy.

Kościoły przeżyły najazd
tłumów pobożnych, wierzących
jakby się w zaściankach zajazd
odrodził - nigdy nie skończył.

Teraz przy bielutkich stołach
poważna wzbiera rozmowa
o tym, że Ojczyzna woła,
że przyda Jej się odnowa.

Że lud w Niej jest Jezusowy.
Przy Matce i Jasnej Górze.
Gorące trwają rozmowy
wbrew chłodom, wichrom, naturze.

Wielkanoc inna niż dotąd,
bo czas jest inny, niezwykły.
Biel śnieżna przykryła błoto
i troski sprzed oczu znikły.

Hosanną i Allelują
rozbrzmiewa wieczór świąteczny.
Ludzie tu wierzą i czują.
Duch Polski żyje w nich wieczny!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1