Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

6 april 2013

Wielkie trzepanie odmieńców

Zaskakujące i głupie,
bezmyślne, brzydkie, więc straszne,
niezrozumiałe i trupie,
tutejsze i nasze własne -

Wielkie trzepanie odmieńców.
Historii, zasad, wartości,
świątobliwości i wieńców.
Patyny naszej polskości.

Uznane za wielką sztukę,
odkrycie i kreatywność.
Przez modę i przez naukę
nas wskazujące za inność.

A kto nas tak mocno trzepie?
Jąkała, rudy i łysy.
Ten, który wie tu najlepiej,
bo wszystko widzi i słyszy.

Spokoju prędko nie będzie
i błędem jest pobłażliwość
z milczeniem i miłosierdziem.
Kończy się ludzka cierpliwość.

Każą nam usunąć krzyże.
Sami gwiazdami się znaczą.
Czas by się przyjrzeć im bliżej
nim obraz Polski wypaczą.

Mówią - terapia szokowa.
Pokuta i nowatorstwo.
Niszczą i tworzą od nowa!
Czy godzisz się na to Polsko?






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1