Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

22 april 2013

Facebook, Sztuka i Artysta

Weszła sztuka na Facebooka.
Jak się wchodzi - to się puka!
To jest chyba oczywiste.
Tak urodziła artystę.

Artysta jak dzieci sztuki,
nie miał głowy do nauki,
lecz jak wszyscy z ojca strony,
bardzo licznych miał znajomych.

Podgrzewali zapał twórczy,
jednak mu się talent kurczył,
a pukać się nie nauczył,
choć się w różnych stronach włóczył.

Rozwiązano problem w cuglach.
Posadzono go na Googlach,
na Onecie i Wordpressie.
Nic nie drgnęło w interesie.

Przebierano po downloadach,
po znajomych i sąsiadach,
lecz się wszystko na nic zdało
stąd artystów tak dziś mało.

Sztuka Facebooka omija.
Opuszczona i niczyja,
głodna i niedożywiona
leży pusta w obcych stronach.

Dorabia gdzieś na kwadransach,
lecz to dla niej marna szansa.
Wychudła i brak jej tchu.
Ludzie mówią, że jest Q.

Jej artysta w kabarecie
dyrdymały w kółko plecie.
Prorządowy i potulny.
Wzbudzający śmiech ogólny.

Pamiętajcie miłe panie,
(by do siebie nie mieć żalu) -
Facebookowe złe pukanie!
Trzeba próbować w realu!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1