Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

20 june 2013

Do Pana Krzysztofa Jackowskiego

Cóż to nie mówi nic pan Jackowski?
Tyle potrafił przewidzieć!!!
Może to rządy specjalnej troski?
Może to grypa w Kolchidzie?

Nie! Nie w Kolchidzie - tam teraz Gruzja!
Grypa szaleje w Naprawie!
W mediach jest teraz lepsza iluzja.
Służby pracują przy sprawie.

Cóż to zamilkli wielcy stratedzy?
Boją się zejść do garaży?
O rusztowaniach nie mieli wiedzy.
Nikt nie wie, co się wydarzy.

Panie Krzysztofie! Pan wie na pewno,
ale nikt o nic nie pyta.
Rządowi nadal jest wszystko jedno.
Ktoś trotyl dokładnie wytarł.

Cóż tam na niebie widać w Człuchowie?
Miały się pokazać znaki.
Niech Pan pomyśli i nam odpowie:
Oddadzą władzę bez draki?

Wiem. Pan nie może dzielić się wiedzą.
Wygląda katastroficznie,
lecz władze o tym się nie dowiedzą.
Odbiorę telepatycznie!

Jest Pan w niełasce, albo się boją.
Pan sam się pewnie wstrzymuje.
Już po swojemu ten świat nam skroją!
Pozdrawiam. Czekam. Dziękuję.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1