Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

30 june 2013

Zero

Nic się dziś nie wydarzyło
o czym warto by napisać.
Skoro każą zamknąć ryło
nie ma sensu o nic pytać!

Gadanie jest ryzykowne
i się w sądzie skończyć może.
Przeprosiny są kosztowne!
Z dnia na dzień żądają drożej.

Nikt ważny dziś nie wystąpił.
Nie powiedział nic do rzeczy.
Nie chwalił, ani nie wątpił.
Nie był za, a nawet przeciw.

Nie ma już się z kogo pośmiać.
Pewnie bardziej płakać chce się.
Upomnienie łatwo dostać.
Niczego się nie dowiecie.

Nie napiszę o ubecji
i o sądach kapturowych.
Wszystko zachowam w dyskrecji.
Politykę mam już głowy.

Przeproszę się z zaimkami.
Nikogo palcem nie wskażę.
Dopowiedzcie sobie sami
o czym wieczorami  marzę.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1