Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

23 october 2013

Wyją syreny

Wyją syreny. To ćwiczenia.
Miasto wysyła ostrzeżenia,
że mogą być w nim terroryści.
Chowaj się szybko w kupie liści.

Natychmiast szukaj mysiej dziury.
Popatrz na boki i do góry,
gdzieś czai się niebezpieczeństwo.
Wyją syreny. Długo. Często.

Wyją syreny. To jest próba,
lecz wkrótce może być rozróba.
Władza ostrzega. Władza uczy.
Ludzie głupieją. Sygnał buczy.

Gęstnieje zaraz atmosfera.
Dokąd uciekać? Co zabierać?
Do szkoły trzeba biec po dzieci!
Wyrwie się nieraz epitecik.

Nie może przecież być normalnie.
Wyją syreny triumfalnie.
My tu rządzimy i czuwamy!
Marszów pragniecie? Radę damy!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1