Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

24 november 2013

Stara piosenka

Być może inni są dziś na haju
i w podatkowym spijają raju
nektar przelewów na swoje konta.
Może nie wiemy, jak świat wygląda
zza szyb Carrery albo Maybacha.
Nasza jest tylko mgiełka na dachach
i łysy księżyc w oknie Grochowa.
Otwarte okno.
Przy głowie głowa.
Ta stara płyta - "Windą do nieba".
Gdzieś są fortuny i inne nieba.
Nasze jest dla nas, dzisiaj radością.
"Windą do nieba"-
tak niezbyt głośno,
jedziemy patrząc w światła Warszawy.
Noc nam zakryła dzień nieciekawy.
W twarze dmuchnęła powiewem szczęścia.
Nie może równać się z nami szczęściarz,
ani polityk,
ani posiadacz.
Nocka jest ciepła i mgła osiada,
a ty masz taką gorącą rękę.
Wsłuchał się Grochów w starą piosenkę.
Nie oderwały się już spojrzenia.
Nie chcę się z nikim
równać,
zamieniać.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1