Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

4 december 2013

Zasiadaj!

Witaj chwilo zmęczona!
Wieczór nagle zapada.
Pańszczyzna odrobiona.
Przy laptopie zasiadaj.
Przejrzyj wpisy znajomych
i nagłówki w prasówce.
Tęsknoty niespełnionych 
w kolorowej obwódce.
Potem żarty o rządzie
i dowcipy z premiera.
Zobacz, co było w sądzie.
Kto ci forsę zabiera?
Kto jest za, a kto przeciw?
Co robi CBA?
Kto ze stołka poleci,
a kto nieźle się ma.
Kliknij to, polub tamto.
Podpisz się pod sprzeciwem.
Pomyśl sobie: - Już znam to!
Samo życie. Prawdziwe!
A tu Święta za pasem.
Niepotrzebne ci nerwy,
a ktoś słów wygibasem
stresuje cię bez przerwy.
Zamiast chwili spokoju
każdy post cię podrywa.
Wezwaniami do boju
z gołym tyłkiem w pokrzywach.
A gdy wszystko ogarniesz,
każdy wpis górnolotny
i na moment odsapniesz,
wiedząc: - Świat jest okropny!
Wtedy wpisz słowo: - Wiersze
w okieneczko Facebooka.
Chociaż poczujesz dreszcze -
Nic innego nie szukaj!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1