Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

8 january 2014

Gdy Kali ukraść krowę

"A ja wam radzę nimi
wcale się nie zajmować!"
Iść tylko z partyjnymi.
Z nadzieją "Wodzu prowadź!"

To my jesteśmy Władza!
A tamci jeszcze młodzi.
Proszę nam nie przeszkadzać!
My wiemy o co chodzi.

To my jesteśmy Prawo!
A tam jest tylko Polska.
Wiążemy ją ustawą.
Wybór to sprawa swojska.

Liczą się tu właściwie
od dawna partie dwie.
Że to jest nieuczciwie?
To pani tylko wie!

Taka jest Sprawiedliwość,
a władza nie dla dzieci!
Zalecałbym cierpliwość
im bojkot bym zalecił!

Jest "Za, a nawet przeciw".
Jest podwójna moralność!
Że to są nasze dzieci?
Dzieci - to dzisiaj marność!

"A ja wam radzę nimi
wcale się nie zajmować!"
Kto tak radzi uczynić?
Kto mógł się tak zachować?

"Gdy Kali ukraść krowę..."
Pomińmy to milczeniem!
"... a gdy Kalemu ukraść"
poruszyć trzeba Ziemię!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1