22 january 2014
Bezguście
Mnie się podoba pani B.
Niech każdy myśli to, co chce,
ale to elegancka babka.
A kolej? Wiadomo - Wysiadka!
I po co czepiać się kobiety?
W sejmie spotyka się, niestety,
posłanki znacznie mniej kobiece.
Komu się chce urządzać hecę,
kiedy przyjemnie jest oglądać?
Mogłaby grać dziewczynę Bonda.
Karierę robić na ekranie.
Nieładne są zagrywki tanie,
na dodatek wobec kobiety.
Za słówka łapać? A konkrety
pominąć całkiem nieruszone?
Podoba mnie się, choć mam żonę,
każde pani B. wystąpienie.
Takim oddawałbym rządzenie.
Nie straszyłby nas nikt z ekranów.
Coś wreszcie byłoby dla panów!