Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

27 january 2014

Czy zapomnę?

Żadnej czci nie dam przekleństwu.
Nie odda brata rodzeństwu.
Żonie - męża. Ojca dzieciom.
Nie odda, choć lata lecą.

Żadnej czci szaleństwu nie dam.
Nie uzyskam nic. Nie sprzedam.
Nawet za ocalonego,
nie chcę fanfar. Nic takiego!

Ktoś dla siebie znamion żąda.
A ja myślę: - Jak wyglądał?
Sama skóra. Same kości.
Był o krok już od wolności.

Czy te wieńce są dla niego?
Czy dla czegoś wciąż żywego,
co zostawia nas w zadumie.
Czego nigdy nie zrozumiem.

Ktoś za mnie lepiej rozumie.
Wytłumaczyć sobie umie.
Przyjeżdża. Chce zapamiętać.
Dla mnie to strefa przeklęta.

Nie chcę tu nikogo uczyć.
Złości, żalu w drutach włóczyć.
Pytać wciąż dlaczego Jego?
Czy zapomnę? Nic takiego.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1