Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

14 april 2014

Misterium

Jest w pojednaniu i wybaczeniach
ogrom przemilczeń, rezerw, uników.
Przez całe wieki nic się nie zmienia.
Łączy nas jednak Święto Przaśników.
 
Dla nas Ostatnia jest to Wieczerza.
Dla Żydów nadal uczta paschalna.
Jezus chleb łamał. Rozdawał. Wiedział.
Powtarza słowa liturgia mszalna.
 
Różnie to było w różnych okresach.
Dziś Znak Pokoju to rzecz normalna.
Oni już jutro świętują Pesach.
Na chrześcijan jeszcze czeka Kalwaria.
 
Różny jest zwyczaj w różnych narodach.
Niektórym w oczy zagląda wojna.
Jest czas przemyśleń. Potrzebna zgoda,
lecz atmosfera jest niespokojna.
 
Wczoraj gałązki były palmowe.
Są jeszcze noce Góry Oliwnej.
Trwa wciąż Misterium stare i nowe
ciągle nieziemskie. Boskie, przedziwne.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1