Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

21 april 2014

Miłość jest najsilniejsza!

Olewamy, budzimy, gonimy
żeby życiu dotrzymać kroku.
Odpustowym gadżetem stroimy
darowany dzień przerwy na pokój.
 
Polewamy i w zmiany wierzymy.
Palca już nie wkładamy do boku.
Nieistotne powody, przyczyny,
gdy zielenią buchnęło wokół.
 
Radujemy się z Wniebowziętych.
To nie pora na skwaśniałe miny.
Poprowadzą nam przekaz o Świętym
komuniści i Cycoliny.
 
Dzisiaj w karczmie, a jutro do Rzymu.
Miłosierdzie jest wszystkim potrzebne.
Co tam śmierć, albo sąd, albo przymus.
Miłość jest najsilniejsza - to pewne!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1