Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

19 august 2014

Jakie jutro nas czeka?

Rozmawiali jak czekista z czekistą,
pomijając sprawę oczywistą:
Kto najechał i jest bandziorem?
Kto zagraża innym - rozbiorem?
A nam mówią, że trzeba rozmawiać,
nawet jeśli się kraje zagrabia,
pod pretekstem pomocy swoim.
Chce rozmawiać ten, kto się boi.
Zawsze można cudze poświęcić.
Nie zatarło się jeszcze w pamięci -
Drang nach Osten, a teraz - nach Westen.
Każdy mówi - socjalistą jestem.
Na dodatek - znów narodowym.
Europą takie rządzą głowy.
Za to ty, jesteś teraz - nazistą!
Rozmawiają jak czekista z czekistą.
Życie ludzkie obecnie jest tanie.
Uśmiechnięte w telewizjach panie.
Nie wiadomo skąd trupów grad?
Leciał sobie. Po prostu spadł.
To dwie strony jednego medalu.
Poprzestano wyłącznie na żalu,
odrzucając nauczkę Smoleńska.
Dzisiaj w oczy zagląda im klęska.
Poszło wszystko o most za daleko
z terroryzmem, fałszerstwem, bezpieką.
Z rewolucją i szaleńczym planem.
Jakie jutro nas czeka? - Nieznane!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1