Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

9 september 2014

Pozytywne, jesienne myślenie

Pozytywne myślenie bywa łatwe we wrześniach,
ale barwy jesieni może zgasić czereśniak,
gdy ma dostęp do mediów i w nich walczy o władzę.
Uczestnictwo w batalii jest dla ludzi nakazem.

Kraj wydaje się duży, a jest bardzo ściśnięty.
Nic dobrego nie wróży układ władzy zamknięty,
a te barwy za oknem i to niebo pogodne
są dla niego okropne i bardzo niewygodne.

Zło zasady ma własne, pragnie wygrać na spadkach.
Wszystko ma być niejasne, mętne aż do ostatka.
Pokręcone, zmieszane, wystraszone destrukcją.
Zmiana pogania zmianę. Straszy nas rewolucją.

A tu jesień przecudna zamyślenie nam niesie.
Wcale nie chce być złudna. Marzycielski jest wrzesień.
Jeśli czegoś zapragną razem ludzi miliony,
kiedy liście opadną, kraj być może zmieniony.

Decyduje rozwaga oraz siła pragnienia
i to słońce, gdy grzeje nam jesienne marzenia,
wtedy żaden partyjny krasomówczy artysta,
ani układ mafijny nie zatopią nas w listach.

Staną się już pożółkłym i uwiędłym listowiem.
Ktoś wiersz o nich napisze i ja słowo dopowiem
o tym, że wszystko mija i opada na ziemię.
Jesień wciąż jest niczyja. Czegoś uczą jesienie.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1