Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

6 november 2014

Odnowa - od nowa?

Od razu widać, że to dyplomata.
Ręka w kieszeni. Sylwetka garbata.
Kiwa się, skręca. Po chłopsku się wita.
Od razu widać – światowiec, elita.

Od razu widać, że to jest pan poseł,
choć policjantów nie przekonał głosem,
broniąc się kopał na sposób fatalny.
Od razu widać – poseł, nietykalny!

Od razu widać, że to ludzie z góry.
Białe koszule. Czarne garnitury
i jak spod igły wszyscy są ubrani.
Od razu widać, że będą wybrani.

Od razu widać – frekwencji nie będzie.
Pójdą rodziny tych, co na urzędzie.
Tych, co przy władzy i przy korycie.
Od razu widać, że się przeliczycie.

Od razu widać, że to demokracja.
W marszu – tylko radość! Nie manifestacja,
a w miejscu haseł – same kotyliony.
Od razu widać – Marsz zadowolonych!

Od razu widać – to kamieni kupa.
Gdyby ktoś za bardzo, stanowczo się uparł,
może tu dopisać jedno, lub dwa słowa.
Od razu widać – Odnowa! Od nowa?






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1