1 december 2014
O skrybie, królu i społeczności Słupska (bajka)
W kraju o wielkich porywach
uznawano za pierdoły
to, co pisał stary skryba:
Spójrzcie ludzie! Król jest goły!
Ludzie senni byli chyba.
Wycofali tekst ze szkoły,
bo była alternatywa:
Może goły, lub nie goły.
Może tylko część strój widzi,
ta co poszła na wybory.
Nie można tak z króla szydzić,
jak to było do tej pory!
To skryba jest gołodupiec
i nie patrzy tam, gdzie trzeba.
Chciałby własną pieczeń upiec!
Już z tą bajką skończyć trzeba!
Najbardziej społeczność Słupska
była tym zbulwersowana.
Dosyć rui i porubstwa!
Władza ma być doceniana!
Jak orzekli - tak się stało.
Prywatna to rzecz golizna.
Wielu gołych tron dostało.
Do wstydu się nikt nie przyzna.