Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

17 january 2015

Różnice

Różne padały przykłady.
Kto ubiera się u Prady?
Kto jada same kokosy?
Kto jest jak kapucyn bosy?
Tak od wielu, wielu lat
różnicuje nam się świat.

Bardzo łatwo zauważyć,
kto uśmieszek ma na twarzy,
a kto w oczach ma skupienie
i często spogląda w ziemię
myśląc, że kto iny kradł.
Różnicuje nam się świat.

Tak znacząco się podzielił,
że już ludzie zapomnieli
jak im żyło się bez banków.
Myśląc wciąż o kursie franków,
liczą sumy do spłacenia.
Różnicuje nam się Ziemia.

Rachunkowa trwa zadyszka.
Ludzie patrzą na Franciszka,
bo choć dieta Jego suta,
chodzi wciąż w znoszonych butach.
Otacza się służby garstką.
Rozwiąże Gwardię Szwajcarską.

Wciąż się nasze pierwsze damy
potykają o dywany
i trudno o elegancję.
Wykupuje Charlie Francję.
U nas blokują ulice.
Tak widoczne są różnice!

Opozycji już nie spotkasz.
Była już urawniłowka.
Były z zachodu pomoce,
a na półkach tylko ocet.
Podobno za kilka dni
nie będzie już różnic płci.

Górnicy siedzą pod ziemią.
Jeszcze myślą, że coś zmienią,
lecz nadzieja ich jest próżna,
skoro pragną się odróżniać.
Dobrze wiedzą politycy,
że świat powstał na różnicy
i ważne jest dla nich to,
że Śląsk wciąż wspiera PO!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1