Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

19 march 2015

Daj Panie Boże...

Daj Panie Boże chociaż jeden
dzień bez nieszczęścia, katastrofy,
w którym można zapomnieć biedę
i barwy szczęścia włożyć w strofy.

Daj Panie Boże dzień spokojny,
bez lęku, emocji i strachu,
gdy nie dobiega odgłos wojny.
Niech już ten skrzypek gra na dachu.

I niech już marzy o bogactwie,
albo niech lepiej karmi kury.
Zabierz podniety i atrakcje
i tych, co wiecznie plotą bzdury.

Niech komornicy, kontrolerzy,
policje oraz miejskie straże,
dadzą w spokoju dzień przeleżeć
i nie słuchać żadnych wydarzeń.

Niech choć raz będzie, że minęło
i nigdzie nic się nie zdarzyło,
a przypomnimy skąd się wzięło
dziś zapomniane słowo - miłość.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1