Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

21 march 2015

Honor tutaj ma swą cenę

Podzielili Ukrainę i oddali Krym.
Czas kupili - odrobinę. Gęsi wybił Rzym.
Jak ocalą? Jak obudzą załogi na mury?
Jeszcze się nadzieją łudzą. Ludziom plotą bzdury.

Rurociągi prują Alpy. Nie ma Rubikonu.
Media mówią, że to żarty. Panie Boże pomóż!
Każdy widzi, w co nie wierzył. Wszystko jest możliwe.
Powrócił czas dwóch papieży. Lęka się, co żywe.

Rzeczywistość nam kreują panie w telewizji.
Najzwyczajniej wojną szczują. Wrogiem stał się bliźni.
Liczą na mińskie układy i sankcjami śmieszą,
a tam przesuwają Grady i mnogością grzeszą.

Mali ludzie, małych stołków, straszą Guliwera.
Na listach pełno pachołków.  Każą ci - wybieraj!
Tylko Polska jest problemem i nadal przedmurzem.
Honor tutaj ma swą cenę i Anioł jest Stróżem.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1