28 may 2015
Jak dzieci
Politycy są jak dzieci.
Nic nie można im polecić,
bo zapominają szybko.
Bajeczkę ze złotą rybką
każdy z nich na pamięć umie.
Kiwa głową, że rozumie,
lecz wszystko trudno dociera.
Lubią, gdy się ich wybiera
i obdarza nagrodami.
Ukrywają się czasami
kiedy za bardzo napsocą.
Zasłaniają się niemocą
i wskazują na innego,
gdy uczynili coś złego.
Z Pampersów szybko wychodzą.
Nie pomogą. Często szkodzą.
Ciągle nie wiedzą jak żyć.
Zabraniają, by ich bić!
Zaprzątnięte mają główki -
Czy polityka z probówki
można by już wyhodować,
żeby umiał się zachować
bez komórki i Twittera
i zachował, co nazbierał?
Na razie są to marzenia.
Jest Dzień Dziecka. Ślij życzenia!