Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

28 may 2015

Jak dzieci

Politycy są jak dzieci.
Nic nie można im polecić,
bo zapominają szybko.
Bajeczkę ze złotą rybką
każdy z nich na pamięć umie.
Kiwa głową, że rozumie,
lecz wszystko trudno dociera.
Lubią, gdy się ich wybiera
i obdarza nagrodami.
Ukrywają się czasami
kiedy za bardzo napsocą.
Zasłaniają się niemocą
i wskazują na innego,
gdy uczynili coś złego.
Z Pampersów szybko wychodzą.
Nie pomogą. Często szkodzą.
Ciągle nie wiedzą jak żyć.
Zabraniają, by ich bić!
Zaprzątnięte mają główki -
Czy polityka z probówki
można by już wyhodować,
żeby umiał się zachować
bez komórki i Twittera
i zachował, co nazbierał?
Na razie są to marzenia.
Jest Dzień Dziecka. Ślij życzenia!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1