28 august 2015
Idą deszcze
Wieści złowieszcze, że idą deszcze
dotarły już do Warszawy.
Pora przewietrzeń. Parne powietrze.
Gorące poselskie ławy.
Może powieje. Może poleje.
W prokuraturze są sprawy.
Na kaucję też są marne nadzieje.
Sąd nie jest już tak łaskawy.
Zbił z pantałyku uczciwość NIK-u
podsłuch służbowej rozmowy.
Ktoś się przebudził z ręką w nocniku
rankiem w hotelu sejmowym.
Może pokropią. Może utopią.
Wiadomo, że idą deszcze.
Ludzie czekają. Nadzieję mają.
Jak dotąd - nie pada jeszcze.