Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

3 june 2016

Nie usnę sam!

Zaburzenia senne mam.
Liczę owieczki.
Nie potrafię zasnąć sam
bez swej laleczki,
a kiedy do niej się przytulę,
podsunę leciutko koszulę
i gdy się ruszy męski gen,
zapadam w sen.
 
Wciąż zmartwienie wielkie mam
z przedziwnym losem,
bo laleczka mówi - cham,
ściszonym głosem
i to jej słówko jeszcze uchem łapię,
a potem śpię, zwyczajnie - chrapię.
Nieładnie w obecności dam.
 
Nie usnę sam!
 
Przez ten z zasypianiem kram
nie sprostam modom.
Nie potrafię usnąć sam.
Nie jestem Bodo.
Lalka często się oburza.
Mówi o Aniołach Stróżach,
chce mnie do nich wysłać tam... ?
 
Nie usnę sam!
 
 
.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1