23 february 2018
Kar - uzel
Co by nie powiedzieć, co by nie napisać...
Chcą nas obrabować! Nie o zgodę pytać.
Co by nie powiedzieć, co by nie przemilczeć.
Warto o tym wiedzieć! - Mają prawa wilcze.
Próżno głośne media słowa kłamstwem zdobią.
Osąd już spowszedniał. Na pewno to zrobią!
Nie ma co ukrywać. To jasne, jak słońce!
Zawsze się porywa złodziej za pieniądzem.
Taka nasza dola, choć nie nasza wina.
Będzie wkrótce Polak płacił na murzyna!
Unia z nas wydusi. Już za gardło chwyta.
Dołóżcie mamusi, kosztem emeryta!
Wymyślą metody - kary oraz zwroty,
lecz chcą by narody nie myślały o tym.
Potem te bolączki miną do wesela!
Szmal z rączki do rączki kręci kar - uzela.
Poetry
Prose
Photography
Graphics
Video poems
Postcards
Diary
Books
Handmade