Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

8 april 2018

Vox populi

Nieudolność lub niemożność,
lęk, obawa i ostrożność,
brak pomysłu i narzędzi,
przy tym często jęzor swędzi...
Czy to słuszna jest krytyka?
Czy genialna polityka
prowadząca do sukcesu,
gdy się nie ma interesu,
a jedynie chęć służenia?
Vox populi to ocenia
i każe obniżyć gaże
temu, kto jest gospodarzem
sprawowania polityki.
Kto tylko liczy wyniki
i słupkami się podpiera,
kiedy daje i zabiera.
Władza służbą jest, nie rajem.


Często nikt, nigdy, nie daje,
poza jałmużną groszową,
grupie, która nie jest zdrową,
nadzieją żadnego rządu,
opcji, frakcji, nurtu, prądu,
jedynie - elektoratem,
co nie liczy na dopłatę,
jedynie ozorem strzępi,
kiedy rozłam się pogłębi,
a cierpliwość sięga granic. 
Wówczas, niech nie liczą na nic
nieudolni, nieskuteczni,
ostrożni i niedorzeczni,
bez pomysłu i narzędzi,
podobni do pani sędzi,
co odkłada wszystko w czasie,
chyba, że... coś jednak da się -
potem, nie zażąda zwrotu,
żeby uniknąć kłopotu.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1