4 august 2018
Prawo. Ojczyzna. Sztuka.
Ten artysta, który chce być standardowy,
pod naciskiem określonej grupy,
nie napisze już niczego "z własnej głowy",
lecz z doświadczeń, ochranianej, własnej dupy!
Kto "zgodności" chce wymagać od artysty,
musi skrajnie niebezpiecznym być idiotą,
myśląc, że się na to lekko, zgodzą wszyscy,
pochylając swoje karki przed głupotą.
Może nawet jakaś "większość" się pochyli
i wystawi zad do bata i bałwana,
lecz wiadomo - żaden mędrzec nie zna chwili,
w której także, jego dupa pozna pana!
Właścicielscy prawodawcy demokracji,
zawłaszczonych prominencji i dochodów,
obawiajcie się już każdej inwokacji,
w której budzi się milczący głos Narodu!
Każdy "standard nad standardy" będzie starty,
a "mutacja w demokracjach" - utrwalona!
Kto z Narodu niewybredne stroi żarty -
bardzo szybko... Czym jest Naród? ... się przekona!!!