Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

6 september 2018

Pora na Nikifora

Wywiadami na ulicach
Chce wypromować Krynica
Współczesnego Nikifora -
Polityka, spin-doktora.


Na problemy i kłopoty
Nic lepszego od prostoty
Nie wymyślił dotąd świat,
Choć rozumów wiele zjadł.


Nikifora za geniusza
Uznawać, nikt nie przymusza,
Ale wszyscy pragną dociec,
Jak zamienić grosze w krocie?


A Krynica wzorzec ma:
Trzeba brać - ile kto da!
Sprawny instynkt polityczny
Przywilejem jest nielicznych!


Nadredaktor, wczoraj "W tyle..."
Zauważył - Ma przywilej!
Ale inni politycy
Winni przykład brać z krynicy.


Kapiąc z intelektualnych chmur,
Wzór, jak wszystko - spływa z gór
I wypłukuje z nich szczawy -
Wody dla spragnionych sławy.


A ten, kto instynktu nie ma,
Może "W tyle..." mieć dylemat.
Przez to, pozbawiony braw -
Musi zwykle iść na szczaw!


Trzeba jednak wyczuć porę,
Żeby zdąrzyć przed wieczorem,
Gdy mogą góry poruszyć
Powroty Epifaniuszy.
 






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1